Deutschland, Deutschland…
Niemcy na początku gry dysponują znakomicie latającym sprzętem. Bf 109 E4, F2, F4,G2 – maszyny o wspaniałym wznoszeniu, doskonałej zwrotności, niesamowitej prędkości na każdej wysokości… i z beznadziejnym uzbrojeniem. O ile E4 z dwoma działkami 20mm i zapasem 1000 sztuk amunicji na każdy z 2 karabinów kal. 7.92mm nie jest taki najgorszy, o tyle każdy z następnych do G2 włącznie, to już tragedia. 500 sztuk naboi na karabin i jedno działko w wale śmigła. Dodam, iż karabiny te mają beznadziejnie niską szybkostrzelność, dlatego trafić w cokolwiek mało wprawnemu pilotowi jest bardzo ciężko. Moja ocena: łatwe w pilotażu (nie licząc lądowania, ze względu na słabą widoczność z kabiny i mały rozstaw podwozia głównego), szybkie, zwrotne, lecz kompletnie nieefektywne w walce z myśliwcami wroga. W późniejszym okresie dostajemy Focke Wulfy 190 (od A4 do A9, a także F8, D9 i D9 late). Powiem jedno – nie znoszę ich. Prawdziwe „krowy” powietrzne. Potężnie uzbrojone (4 działka 20mm, 2 karabiny 7,92, potem 13mm), lecz pozbawione jednego z zasadniczych atrybutów samolotu myśliwskiego – zwrotności. Jedyny skuteczny manewr w walce z samolotami myśliwskimi wroga to wykorzystanie potężnej mocy silnika gwiazdowego do szybkiego wznoszenia, a następnie zastosowanie manewru zwanego „power dive” polegającego na nurkowaniu za przeciwnikiem z maksymalną prędkością. Walka kołowa nie wchodzi w grę. Jedne z ulubionych samolotów mojego kolegi (może kiedyś coś o nich napisze). Wersja D9 to myśliwiec wysokościowy, z potężnym silnikiem rzędowym. Lecz nadal mało zwrotna i szybko wytracająca prędkość w powtarzalnych manewrach. F8 to wersja szturmowa, ze zredukowanym uzbrojeniem strzeleckim, za to z dodatkowymi zaczepami na bomby. Kolejne samoloty dostępne w późniejszym okresie to Messerschmitty 109 w wersjach G6, G6 late, G6/AS, G10, G14 i K4, a także odrzutowy Me 262 w dwóch wersjach. G6 różni się od G2 w zasadzie tylko zmienionym uzbrojeniem (karabiny 13mm zamiast 7.92) i nie chowanym kółkiem ogonowym, co pogarsza osiągi.

Łagg3 w pełnej okazałości

Wersja „late”(czyli późna) ma lepiej przystosowany silnik do wielkokalibrowych kaemów, co redukuje opory powietrza i poprawia aerodynamikę samolotu (znikają charakterystyczne „bąble” na amunicję przed kabiną pilota). Istnieje także możliwość podczepienia dodatkowych zasobników pod szkrzydłąmi z działkami 20mm (w misjach przechwytywania bombowców), a także zmiany głównego działka na prawdziwe monstrum – Mk108 kaliber 30mm. Zachowaniem przypomina raczej granatnik przeciwpancerny niż działko lotnicze, lecz jest bardzo skuteczne (zwłaszcza na bliskie odległości). Wadą jest skromny zapas amunicji - 50 sztuk. Wersja G6/AS różni się zamontowaniem instalacji MW50 – możemy sobie doładować silnik na pewien czas bezpośrednim wtryskiem podtlenku azotu do cylindrów. Grozi spaleniem silnika, więc radzę ustawić radiator na najwyższy stopień. G10 to nowy silnik i dalsze polepszenie osiągów. To samo G14. Natomiast K4 to już prawie nowy samolot. Silnik DB 610 osiąga tak potężną moc, że rozpędzą ten samolot do ogromnych prędkości (ponoć do dzisiaj jest to najszybszy samolot z tłokowym silnikiem rzędowym). Przekonstruowano także kabinę, polepszając w ten sposób widoczność.

Wadą jest zastosowanie elementów drewnianych w poszyciu płatowca (Niemcom brakowało już wtedy wszystkiego). Na sam koniec Me 262 – największe osiągnięcie konstruktorów Niemieckich Zakładów Lotniczych w Bawarii (Bayerische Flugzeugwerke). Można śmiało stwierdzić, że nie byłoby dzisiaj F16, gdyby nie ten samolot. Rewolucyjny kształt, dwa potężne silniki pod skrzydłami, uzbrojenie składające się z 4 działek Mk108, niesamowite osiągi. Budowany w większych ilościach i we wcześniejszym okresie wygrałby dla Niemców wojnę (eskadry B24 i B17 nie miałyby szans na dolecenie nad Berlin). Na szczęście, arcystrateg Rzeszy w stopniu kaprala, kazał przebudować większość tych znakomitych myśliwców na bombowce (sic!), które były, hmm… beznadziejne to dobre słowo. Wersja bombowa również występuje w grze.

Mateczka Rosja
Jako że gra Rosyjska, sprzętu radzieckiego znacznie takowoż więcej. Opiszę co ciekawsze, na wszystkie nie starczy tu niestety miejsca. ŁaGG3 – moja ulubiona maszyna początku wojny. Słabe osiągi, (choć nienajgorsze) rekompensuje znakomitym uzbrojeniem. Dwa szybkostrzelne „szkasy” kalibru 7.62mm, dwa potężne karabiny UB 12.7mm i działko „szwak” 20mm. I to wszystko skupione w „nosie” samolotu! Potęga. Sekundowa seria rozpruwa każdą 109-tkę. Do tego duży zapas amunicji. Samolot doskonały do przechwytywania dużych zgrupowań bombowców (najlepszy mój „wynik” na tym samolocie w pojedynczej misji, to jeden 109E4, dwa 110C2 i 2 He111 – dostałem za to medal Bohatera Związku Radzieckiego:) Inny ciekawy samolot do Jak1. O ile pierwsza wersja to latająca trumna (ze względu na beznadziejną widoczność i słabiutkie osiągi), o tyle model B to już godny konkurent pierwszych 109-tek. Słabe wznoszenie nadrabia zwrotnością i stabilnością manewrową. Niestety kiepskie uzbrojenie i skromny zapas amunicji nie pozwalają mu osiągnąć takich wyników jak Łagg3.

Mordercza salwa z FW190

Najgorszym radzieckim samolotem (nie licząc złomu jak I16 i I153) jest Mig3. W zamierzeniu najnowocześniejszy wysokościowy samolot. W praktyce ledwo utrzymujące się w powietrzu, nieopancerzone, niezwrotne, beznadziejnie uzbrojone „latadło”. Późniejsze wersje ciut lepsze. Ale radzę wybrać coś innego. Np. Ła5, czyli Łagg3 z gwiazdowym silnikiem M82. Najlepszy samolot roku 1943 wg niezależnych ekspertów (czyt. mnie:). A wersja FN to prawdziwy killer. 2 szybkostrzelne działka „szwak” wystarczają na każdy niemiecki samolot. A Ła7 to wg niektórych najbardziej „przegięty” samolot w grze. W rozgrywkach multiplayer, wybierany przez największe „lamy”. Osiągi, uzbrojenie i własności pilotażowe czynią z niego najlepszy samolot w grze. Ale jego wybór w końcowym okresie gry to pójście na łatwiznę. Znacznie ciekawsze są maszyny amerykańskie i angielskie (uzyskane prze Rosjan zgodnie z umową „Land Lease”, które opiszę następnym razem), bądź też jeden z Jaków9 – typowych „koni roboczych” radzieckiego lotnictwa, lub niesamowicie zwrotnego Jaka3. Na ten odcinek to już koniec, w następnym numerze samoloty sił węgierskich, fińskich, pozostałe maszyny radzieckie, a także szturmowce i bombowce.